Beautiful mountainous landscape featuring a turquoise lake surrounded by greenery.

Atomowe nawyki, aby czytać więcej

Uwielbiam czytać. Czytam wszędzie, gdzie tylko można. Czytam ebooki, ale również książki papierowe mają swoje miejsce w moim serduszku.😉 Średnio czytam książkę na tydzień. Jesteś ciekawa, jak to robię. Jak znajduję czas wśród pracy, zajmowaniem się domem i dziećmi na czytanie? Przeczytaj ten wpis – opisuję w nim cztery proste wskazówki, jak czytać więcej! Atomowe

Jak osiągnąć długoterminowe cele

Z pewnością nie raz słyszałaś, że “nie od razu Rzym zbudowano”. I jest to oczywista oczywistość! Wiemy o tym, rozumiemy to, ale… Właśnie jest zawsze te nasze “ale”. Potrzebujemy wyniku już teraz od ręki, aby utrzymać swoją dyscyplinę w osiągnięciu określonego celu. Trwanie przy nim wcale nie jest łatwe i przyjemne. Czasem zamienia się to

Radzenie sobie ze stratą i strachem

Mamy nowy rok szkolny. Początki nie zawsze są łatwe. Wszystkie zmiany łączą się z całą gamą emocji, z którymi nie zawsze możemy sobie poradzić. Raz zmiany przechodzą gładko, a czasem zaplątamy się i pod presją czasu czujemy strach, zwątpienie. Jak sobie z tym poradzić? Mam na to jeden sprawdzony sposób. Strach przed zmianą Wiele zależy

Wróciłam – Co dalej będzie?

Nie odzywałam się od roku tutaj… a życie przez ten czas pokazało wszystkie swoje barwy, a zwłaszcza cienie. Wróciłam? Nie wiem czy na dobre, ale na pewno na chwilę. Gdzie byłam, jak mnie nie było? To skomplikowane. HA! Brzmi jak status na facebooku, prawda? W wielkim skrócie: popracowałam, byłam mamą na pełny etat, podjęłam dużo

Co z moim synem?

Kwarantanna kwarantanną, ale co z naszymi dziećmi? Trafiło akurat, kiedy jest masa załatwiania, bo marzec to zapisy do szkoły, a kwiecień to przygotowania do opinii w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Nazbierało się, a u nas to nawet niewielkie przeszkody. Inni mają dużo poważniejsze problemy. Co nie oznacza, że wkurzam się na … los? Owszem, czuję złość. Bo

Klątwa

Dopadła mnie. Przyznaję. Choć nieoczekiwanie pozwoliła mi przejrzeć na oczy. Ponownie. Czasem zapominamy o rzeczach, jakie mam tuż pod nosem. Przydaje się takie uderzenie obuchem  w głowę.

O czym piszę? O dwóch wrednych panach, którzy przesiadują mi na ramionach i gderają.

A oświecenia doznałam na webinarze niezwykłej, jak zawsze, Oli Budzyńskiej, czyli Pani Swojego Czasu. 

Raport 6

Tym razem raport ukazuje się trochę wcześniej. Nie minął jeszcze cały miesiąc. Lipiec pod względem ilości nie wygląda imponująco. Możliwe, że spowodowane to jest wakacjami starszaka. Hahahaha!

W mojej głowie siedzi…

W mojej głowie… nieprzerwany ciąg rozmów i monologów. Nawet teraz słowa, które piszę dla Was, pobrzmiewają mi w głowie. To nigdy nie będzie przerwane, dopóki żyjemy. Różnica jest między nami taka, że niektórzy ignorują ten ciągle gadający byt. Ja słucham, bo nawet jeśli nie gada na temat, to coś tam zawsze nowego powie.