![]() |
* |
on 17 października 2015
with
Brak komentarzy
Starasz się być miłym, uczynnym, optymistycznym. Otoczenie odbiera Cię jako … dobrego człowieka. Spokojny, dobry sąsiad. Niekonfliktowy pracownik… itd. Wszystkie te etykiety…
Nie mówią całej prawdy. Nieważne czy dobroć definiujesz według kanonu którejkolwiek religii, etyki czy wewnętrznego poczucia moralności. To na prawdę nie ważne.
Zadaj sobie pytanie co robię, aby przed samym sobą przyznać: jestem dobrym człowiekiem ( lub nie jestem nim ).
Co mnie naszło? Zapytałam siebie czy szczerze cieszę się z radości, miłych sytuacji moich najbliższych – rodziny, przyjaciół. I musiałam sama przed sobą przyznać, że nie zawsze – niestety.
Ale, ale…. tak całkiem nie jestem zła 😉
Co jest w moim zasięgu? Pomoc na każdym polu? Nie zawsze.
Ale wracając do mnie. Nie lubię się afiszować. Tak było zawsze. Gdy pożyczałam komuś pieniądze to o tym wiedziały maksymalnie trzy osoby. Ja, osoba wspomagana i Pan Mąż.
Gdy wysyłam kilkadziesiąt złotych na jakiś cel…zazwyczaj to portal siepomaga.pl bardzo dobrze się sprawdza. Ej! nawet 20 zł robi różnicę. Pomagać można nawet takimi sumkami, serio.
I najważniejsze ostatnio. Przez bloga Jaskółki o tu , zaczęłam się zastanawiać nad zostaniem dawcy. Długo myślałam. Trafiałam na reklamę w TV ( co jest na prawdę wyczynem, bo z zasady nie oglądam TV ). I chyba ona najbardziej mnie popchnęła do czynu.
Ojciec opowiada o swoim synku. Synku, który zachorował na białaczkę i umarł, bo pomoc nie nadeszła na czas.
To poruszyło mnie najbardziej. Zarejestrowałam się. Bo dla mnie to nic takiego, a dla kogoś WSZYSTKO. To duża odpowiedzialność. I duża nadzieja dla chorych. Ale zdecydowałam się. Teraz czekam już na kartę dawcy.
Poza tym? Prozaicznie. Ostatnio o pomoc poprosiła mnie starsza sąsiadka. Choć ciut się śpieszyłam…przez myśl mi nie przeszło, aby ją zbyć. Czy to oznacza, że jestem dobra?
Moim zdaniem bycie dobrym to ciągła praca, a nie efekt jakiejś wykonanej pracy. I tak jak nasza rzeczywistość ciągle się staje tak dobrym trzeba ciągle się stawać.
I co najważniejsze – istotne jest to, że o dobru, którym obdarzasz wie adresat lub jedynie ty sam. Otoczenie nie musi o tym być informowane.
Choć czasami warto przyłączyć się do jakieś akcji, bo każdy człowiek jest ważny.
A Ty uważasz się za dobrego człowieka? Co robisz, aby tak o sobie myśleć?
Przemyślenia na sobotę 😉
Pozdrawiam
*źródło: tapety HD
Follow Danuta:
Danuta
Blogująca mama dwóch chłopców. Ciągle ucząca się i poszukująca pomysłu na siebie. Obecnie pogłębiająca tajniki programowania.
Latest posts from Danuta
- Nowy rok- nowa ja? - 6 stycznia, 2021
- Co robi jesieniara? Za co lubię jesień? TOP 5 - 7 października, 2020
- Samodyscyplina czy motywacja? Zaplanować trzeba. - 23 września, 2020
Recent Posts
Nowy rok- nowa ja?
Znasz to powiedzenie? Szczerze go nie lubię. Dlaczego? Bo nadal jestem tą... Czytaj więcej
Co robi jesieniara? Za co lubię jesień? TOP 5
Jesień w pełni. A co najważniejsze – ciepła jesień. Co prawda trochę... Czytaj więcej
Samodyscyplina czy motywacja? Zaplanować trzeba.
Czym się różni samodyscyplina od motywacji? Dlaczego ta pierwsza uważana jest za... Czytaj więcej
Nowa rutyna. Co się zmieni u nas?
Mamy wrzesień. Początek szkoły. Zmieniamy trochę powakacyjne nastawienie. Wiadomo, że trzeba wrócić... Czytaj więcej
Nóż w plecy?
Kiedy wchodzimy w życiu w nową rolę, wstępujemy również w pewną wspólnotę.... Czytaj więcej
W czterech ścianach…
Świat znów funduje nam wstrząsy, zwłaszcza w naszym kraju. Już nawet o... Czytaj więcej
Motyw potomny. A po co mi on?
Jakiś czas nie było nowego wpisu na blogu. Nie było mi z... Czytaj więcej
czujesz zmianę?
Coraz częściej czuję lato, a Ty? Najgorsze w tym wszystkim jest to,... Czytaj więcej
Zostaw komentarz